Wysłany: Nie Maj 07, 2006 20:36 Temat postu: Przedszkola i sprawa rekrutacji...
Mój synek nie został przyjęty do żadnego z przedszkoli gdzie złożyłem podanie. Powód 4-5 dzieci na jedno miejsce, myślę sobie nie miał szczęścia. Ale słyszę od pani dyr. że w pierwszej kolejności są przyjmowane dzieci od samotnie wychowujących matek. I tylko takie zostały przyjęte. W tym momencie mocno się wkurzyłem. Bo prawda jest taka że zdecydowana większość tzw. "samotnych" matek, to samotne są tylko na papierze. Mam paru takich znajomych którzy żyją specjalnie bez ślubu. "Ona" jest "samotna", od Państwa do dwóch pensji dostają jeszcze dodatek! a ich dziecko ma pierwszeństwo w przedszkolu! A ja za uczciwość, ślub i te sprawy, na żadne dodatki nigdy się nie załapuję ani żona, to jeszcze dziecko w przedszkolu w rywalizacji o miejsce, spychane jest na margines. Fakt że niektóre matki są rzeczywiście samotne (często z własnej winy). Ale za jakie grzechy ja mam na tym cierpieć. Często obserwuję jak całkiem niezłe, fajne kobiety "latają" za jakimiś kretynami z sianem w mózgu, z komórą, furą i skórą, który ma je gdzieś a potem jeszcze jak zrobi dziecko - odchodzi itp. Dlaczego takie kobietki nie latają od razu za normalnymi facetami, spokojnymi, opiekuńczymi i kochającymi, ale może bez "fury". Potem przez właśnie takich niedojrzałych rodziców, moje dziecko jak najbardziej z normalnego, zalegalizowanego związku nie ma szans na wolne miejsce w przedszkolu. Skandal! Czas zmienić te hierarchię.
Wysłany: Śro Maj 10, 2006 8:46 Temat postu: Re: Przedszkola i sprawa rekrutacji...
widze ze niezle sie wkurzylas ale niestety takie jest nasze prorodzinne prawo do tego "oszustwa " zmusza nas prawo ustalene przez ludzi ktorzy nie musza sie martwic jak nakarmic dzieci . wiekszosc rodzin zyje na granicy ubustwa dlatego oszukuja . to ze twoj synek nie dostal sie do przedszkola to nie wina tych kobiet tylko wladz naszego miesta to oni zamykaja przedszkola i szkoly ze wzgledow ekonomicznych niz demograficzny jak mowia . mojemu synowi zamknieto szkole z wlasnie tych powodow i od wrzesnia jest skazany na pcodzienny dojazd do gdanska . Niestety nasze wladze miasta nie mysla ani o dzieciach ani o rodzicach dla nich najwazniejsza jest kasa . na koniec dodam ze rowniez jestem samotna matka i moja corka tez nie dostala sie do przedszkoa . POZDRAWIAM i zycze pogody ducha
Wiek: 72 Dołączył: Sob Mar 25, 2006 12:56 Posty: 803 Skąd: Pruszków, Wrzeszcz, N.Port.
Wysłany: Pią Maj 12, 2006 14:28 Temat postu: Przedszkola i rekrutacja
Samotne matki istotnie powinny mieć pierwszeństwo przy naborze dzieci do przedszkola.Tylko jedno ale.Co zaświadcza o tym,że one są samotne?Brak ślubu,rozwód?A czy sprawdza ośrodek pomocy społecznej,czy taka mama czy tata(bo znam samotnych ojców)jest "sama".Bo wydawanie społecznych pieniędzy powinno być wyraziste.Do bólu.Nie stać mnie na utrzymywanie tych,którzy nadużywają dobroci.A często jest tak,że życie w konkubinacie daje nieuprawnione przywileje.Tatusiowie,mamusie żyją na koszt innych,nie plamiąc swego honoru jakąkolwiek PRACĄ.
Wysłany: Pią Maj 12, 2006 23:18 Temat postu: Re: Przedszkola i sprawa rekrutacji...
niestety powtorze jeszcze raz do tego typu zachowan zmusza nas nasze bezsensowne prawo pomocy osobom w trudnej sytuacji zyciowej. prawo chroniace przedewszystkim rodziny patologiczne Zasilki jakie przyznaje opieka dla tych najubozszy sa zenujace rodzina z trojka dzieci (pelna rodzina) dostaje miesiecznie 170 i tyle samo dostaje pan (samotny lubiacy rozrywki) ktory zaraz za rogiem wszystko przepije. Ja sama raczej nie korzystam z pomocy opieki spolecznej bo pieniadze ktora mam jakos mi wystarczaja . Ale zdarzylo sie ostatnio ze o taka pomoc wystapilam byla to naprawde wyjatkowa sytuacja . i co, i nic nie nalezy mi sie poniewaz mam 400, a nie 300 zl na osobe, nie mam bladego pojecia co za kretyn wymyslil tak niskie kryterium dochodowe . (Kto jest w stanie przezyc za te pieniadze ) jak ta kwota ma sie do sredniej krajowej . przyrzeklam sobie ze nigdy w zyciu nie zwroce sie do nich o pomoc czulam sie upokorzona jak nigdy, gdybym byla alkocholiczka miala zaniedbane dzieci , brudne i glodne (przyklad z sasiedztwa) wtedy taka pomoc bym otrzymala.
Dlatego rozumie tych wszystkich pseudo samotnych jezeli to jest sposob na nakarmienie dzieci to nie widze w tym nic strasznego . Jezeli cztero osobowa rodzina ma na miesieczne utrzymanie jedna wyplate (okolo 1000 zl) to zasilki ktore wyplaci MOPS to niejednokrotnie poprostu zaplacone rochunki.
Wysłany: Śro Kwi 20, 2022 17:16 Temat postu: Re: Przedszkola i rekrutacja
Wladzio napisał:
Samotne matki istotnie powinny mieć pierwszeństwo przy naborze dzieci do przedszkola.Tylko jedno ale.Co zaświadcza o tym,że one są samotne?Brak ślubu,rozwód?A czy sprawdza ośrodek pomocy społecznej,czy taka mama czy tata(bo znam samotnych ojców)jest "sama".Bo wydawanie społecznych pieniędzy powinno być wyraziste.Do bólu.Nie stać mnie na utrzymywanie tych,którzy nadużywają dobroci.A często jest tak,że życie w konkubinacie daje nieuprawnione przywileje.Tatusiowie,mamusie żyją na koszt innych,nie plamiąc swego honoru jakąkolwiek PRACĄ.
Rozwod bo brak slubu to o niczym raczej nie swiadczy?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.