FERIE

[Miecios]

[asia2]

Niestety ani piekarnie ani sklepy mięsne nie są skłonne do współpracy
Pan Szydłowski i cukiernia Heweliusz,przekazali nam na jutro paczki
OJ Będziemy się obżerać
Może znacie jakiś warzywniak w okolicy ul Gomulki lub DeGaulle'a który mógłby przekazać nam ogórki, rzodkiewki, sałatę czy szczypiorek po dwóch dniach nie nadają się do sprzedaży a ja mogłabym to wykorzystać

[chico]

te dzieci nie maja w domu co jesc?? moze jesli tak jest warto by sprawa zainteresowal sie MOPS lub caritas jakis
co do takich rzeczy moze uderzyc do reala lub jakiegos innego duzego sklepu

[asia2]

chico,chico na w jakim ty świecie żyjesz zejdz na ziemie jasne że te dzieciaki w domu głodują nawet nie masz pojęcia ile ich jest , z dnia na dzien przychodzi do mnie więcej dzieci , przyprowadzają rodzeństwo , kuzynów, kolegów . Szczerze mówiąc trochę mnie to zaczeło dzisiaj przerażac , byłam przygotowana na 30 dzieci a ich już w tej chwili jest dwa razy więcej . Aco będzie po feriach , mam im powiedziec że koniec feri i koniec jedzenia . To jest przerażające nawet sobie nie zdawałam sprawy że jest tak źle , od jutra zaczynam zbierac odzież , bo większość tych dzieciaków wygląda jak obszarpańcy w podartych wydeptanych butach w cieniutkich kurtkach, sama wyczysciłam swoje szafy , znajomych poprosiłam o to samo .
Chiko wspomniałeś o caritas i MOPS-ie niestety ten pierwszy nie zajmuje się pomocą tego typu chyba że naprawdę w nagłych przypadkach a MOPS owszem pomaga ale niestety często jest tak że pieniądze które dostają rodzice tych dzieci zachwile zostają przelane" aby zapomniec o tym nedznym życiu" - cytat jednego z takich rodziców .

Ja niestety nie jestem przygotowana na systematyczną pomoc dla tych dzieciaków brak mi czasu ale przedewszystkim możliwości

chiko mam dla ciebie jeszcze jedną informację niestety żaden duży sklep niczego nie da mają na zapleczach olbrzymie pojemniki w których wszystko jest niszczone , kierownik jednego z marketów powiedział że mają odgórny nakaz niszczenia wszystkiego czego nie można sprzedać nie ma znaczenia czy jest to żywność odzież czy śr. czystości . Kiedys dostawałam jakieś ubrania buty (nowe) ze składów celny , niestety teraz równiez to jest niszczone

Pocieszeniem jest to że mamy jeszcze cały tydzień feri
ABY DO PRZODU

[Miecios]

I jak Asia, żyjesz po feriach czy dzieci Cię wykończyły?

[asia2]

Miecios żyje i jestem bardzo zadowolona myślę że dzieciaki też , już zastanawiam się nad wakacjami , no i niestety znowu pojawia się problem z pieniędzmi i jak je zdobyć . Mam trochę pomysłów i będę chciała do tego wciągnąć mieszkańców Wrzeszcza, w końcu do świetlicy przychodzą najuboższe dzieci właśnie z Wrzeszcza.
1 maja koło "Okaz-u "odbędzie się festyn ze zbiórką pieniędzy
o godz. 12 odbędzie się napewno msza polowa, Będzie loteria fantowa aukcja , napewno przedstawią się zespoły muzyczne , może uda mi się wciągnąć do zabawy Warsztaty Terapii Zajęciowej robią tam tak fantastyczne rzeczy. niestety mam mało czasu tylko dwa miesiące, ale mam już mnóstwo pomysłów, a co do reszty myślę że znajdę osoby z wielkim sercem które będą chciały się włączyć (niestety przy obsłudze takiej imprezy potrzeba MNÓSTWO osób)
ps. Miecios ty również możesz się włączyć zawsze to ciekawsze niż siedzieć przed komputerem

[Miecios]

[asia2]

odbieram to jako chęć włączenia się może spróbujesz kogoś wciągnąć, mam nadzieje że podzielasz moje zdanie. Na temat pomocy tym dzieciakom. Naprawdę będę potrzebowała pomocy więc wszystkich gorąco namawiam to będzie poza ciężką pracą fantastyczna zabawa .
Byłam wolontariuszką w wielu fundacjach bardziej lub mniej znanych i zawsze jak poznałam ich działania od środka uciekałam JENA MAFIA mam nadzieje że teraz tak nie będzie fundacja "droga" to dwie osoby i ja nikt nie pobiera za pracę żadnych pieniędzy wszystko odbywa się charytatywnie więc nie można mówić że ktoś żeruje na cudzym nieszczęściu osoby którym staramy się pomóc to ludzie sprawdzeni nie korzystamy z pomocy MOPS bo tam pieniądze dostają ci którzy........... lepiej to przemilczę w każdym bądź razie ci którzy naprawdę takiej pomocy potrzebują często z MOPS-u nie korzystają dlatego mamy swoje źródła informacji często sami zgłaszamy się do takich rodzin , radość w oczach tych ludzi jest nie do opisania .
Rozpisałam się ale mogła bym tak bez końca po prostu to uwielbiam (nie pisanie tylko to co robie)

[Miecios]

[asia2]

dziwne sposób wymigania się ale cóż przyzwyczaiłam sie niewielu , bardzo niewielu ludzi robi coś za darmo takie społeczenstwo że tylko kasa się liczy

[asia2]

ale muszę ci Miecios powiedzieć że gdybym miała to robić zarobkowo musiał by mi ktoś zapłacić conajmiej z 4 tys inaczej bym tego nie robiła , ale niestety jestem tak dziwnie skonstruowana że robie to co lubie i robie to za darmo

[Miecios]

[asia2]

nie obrażaj sie miecios chodziło mi o ogół nie konkretnie o ciebie, niestety aby coś takiego robic trzeba to naprawdę lubic

[Miecios]

[asia2]

no to wporządku